Krew z krwi


Polski serial Krew z Krwi. Odkryty przeze mnie przypadkiem, gdy zajrzałem pod ladę dekoderowi UPC. Opowiedziana w ośmiu odcinkach historia rodziny z Wybrzeża trzyma napięciu już od zawiązania akcji. Wyróżnikiem i bronią tego serialu są realistyczne sceny dnia codziennego, jakie każdy zna ze swojego dzieciństwa. Dzięki nim możemy się identyfikować z bohaterami, tak że gdy za chwilę przeżywają ciężkie momenty, przeżywamy je razem z nimi. Nie pomaga myśl "to tylko film". 
Warszawian dodatkowo cieszy, że akcja nie dzieje się w stolicy, dzięki czemu oko może odpocząć kilku obowiązkowych planów zdjęciowych, które występują w większości polskich produkcji - mostu Świętokrzyskiego i placu Piłsudskiego.
Tradycyjnie dla krajowych produkcji nie zawiedli dźwiękowcy - momentami nie wiadomo, co kto do kogo mówi, a Domagarov jest zagadką sam dla siebie. Ciężko ustalić język, w którym właśnie się wypowiada. 
Jeżeli za każdy odzinek dawać jedną gwiazdkę, co Krew z krwi, uzbiera ich osiem. Osiem gwiazdek! To dopiero rekomendacja. 

Krew z krwi, 2012, reżyseria Xawery Żuławski.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brasilia - miasto Utopia?

Amerykańscy komicy

Obywatel Havel