When We Were Kings! Ali bumaye!
Kiedy byliśmy królami. 1974 rok.
Weteran ringu Ali chce zmierzyć się z mocarnym młokosem Foremanem. Wielu, w tym
pojedynku doświadczenia z młodością, nie daje mistrzowi wielkich szans. Jednak
Ali nie byłby sobą, gdyby nie stanął do walki. Jak zawsze zaczyna ją jeszcze
długo przed wejściem do ringu. Uruchamia swoją niewyparzoną gębę i rozpowiada wierszem
wszem:
I murdered a rock
Injured a stone
Hospitalised a brick
I'm so mean I make medicine sick.
Injured a stone
Hospitalised a brick
I'm so mean I make medicine sick.
Pojedynek to będzie niezwykły.
Wymyślił go Don King – człowiek, którego fryzura wygląda, jakby rano spadł kilka
pięter szybem windy. Oto zaproponował Foremanowi walkę za 5 mln USD. Taką samą
propozycję złożył Alemu. Obaj wyrazili zgodę i King miał już podpisy obu bokserów
pod umową wstępną. Teraz potrzebował 10 mln USD. Pieniądze zdecydował się
wyłożyć niejaki Mobutu Sese Seko – Prezydent Konga, którym rządził w autorskim
ustroju – „w kleptokracji”. Ali skomentował to w swoim stylu: „kraje idą na
wojnę, żeby umieścić swoją nazwę na mapie. Wojna kosztuje o wiele więcej niż 10
mln USD”. Rzeczywiście za sprawą szykującego się pojedynku Zair – autorska nazwa
nadana państwu przez Mister Mobutu – pojawił się w centrum światowej uwagi. W
Kinszasie szykowała się „Rumble In The Jungle”.
Samoloty zwiozły do Afryki
czarnych braci z Ameryki: oprócz pięściarzy także takie osobistości jak James
Brown i BB King. W tle lata 1970 - koniec globalnej supremacji białego
człowieka, rosnący w siłę czarnoskórzy Amerykanie i czarna muzyka zdobywająca
swoja pozycję w USA i na całym świecie.
To jeden z najlepszych dokumentów
na temat boksu. Polecany także tym, którzy sportem nie interesują się w ogóle.
Sporo można przy oglądaniu przemyśleć. Na przykład to, jak to się stało, że Ali
nie stał się liderem ruchu politycznego. Na uwagę zasługuje także nagrany przez
grupę Fugees utwór „Rumble In The Jungle” – dostępny na youtube na terenie całego
internetu. Ali bumaye!
When We Were Kings, prod. USA, 1996.
Komentarze
Prześlij komentarz