Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2012

Brasilia - miasto Utopia?

Obraz
Zwykle piszę tutaj o prawdzie ekranu. Dziś nieco pochylę się nad prawdą czasu. Innego czasu i innego miejsca, bo w rozważaniach przeniesiemy na inny kontynent – do Brazylii. Państwo to, obecnie na wznoszącej, miało już w swojej historii momenty wielkich zrywów. W jednym z takich zrywów, za kadencji Juscelino Kubitschka postanowiono wybudować nową stolicę – Brasilię. Usytułowana w szczerym polu miała zachęcać do osiedlania się w interiorze i złamać w ten sposób dominację wybrzeży, gdzie kwitły takie kwiaty jak Sao Paulo i Rio. Czasy to były niezwykłe, przedsięwzięcie było niezwykłe, zatem i efekty miały być niepowtarzalne. Zadanie urbanistyczne przydzielono Oskarowi Niemeyerowi, którego dzielne wspierał Lucio Costa.  Obaj nowatorzy zaproponowali budowę miasta na planie samolotu. Na jego skrzydłach mieszkać mieli ludzie, a w kokpicie usadowiono budynki rządowe. Jak postanowili taki zrobili, i działając zgodnie ze znaną zasadą „mówisz – masz” w 3 lata powstało nowe miasto. W 1960